Dorastając w południowej Luizjanie, nie było niczym niezwykłym usłyszeć, jak starsi członkowie mojej rodziny mówią po francusku. Moja mama wołała od tylnych drzwi, “Viens manger” błagając mnie i moich dwóch starszych braci, abyśmy weszli do środka i zjedli obiad. Moi dziadkowie, którzy dorastali z francuskim jako pierwszym językiem, nadal używają go do komunikacji z młodszymi pokoleniami, w tym ze mną, którzy nauczyli się go w programach immersyjnych.
Z bogatym dziedzictwem językowym tego regionu wiąże się trwałe przywiązanie — i szeroka akceptacja — odwiecznych praktyk kreolskich, praktycznie zapomnianych w wielu innych częściach kraju. Niegdyś odizolowane i wiejskie społeczności wciąż angażują się w średniowieczne zwyczaje, takie jak Courir de Mardi Gras, i jedzą regionalne potrawy, takie jak gumbo, które pochodzą z czasów, gdy Stany Zjednoczone były ledwie pomysłem. Jednak w miarę jak firmy farmaceutyczne zaczęły dominować w opiece zdrowotnej, jedna tradycja została w dużej mierze zapomniana: znajomość lokalnych roślin leczniczych.
“To’ jest po prostu stracone” mówi Mary Perrin ze Stowarzyszenia Mistrzów Ogrodnictwa Parafii Lafayette (LPMGA) w południowo-zachodniej Luizjanie. Perrin mówi, że kreolscy mieszkańcy Luizjany jeszcze nie tak dawno temu — zaledwie kilkadziesiąt lat temu — powszechnie spoglądali na ziemię, aby uleczyć to, co im dolega. Europejczycy przybywający do kolonii w Luizjanie przejęli praktyki od niektórych rdzennych plemion amerykańskich żyjących w pobliżu, takich jak plemiona Atakapa Ishak i Chitimacha, aż stały się one częścią kultury kreolskiej. (Patrz “Ludzie i kultura kreolska”, poniżej). O roślinach tych, mało znanych osobom spoza Luizjany, mówiono, że łagodzą gorączkę, zmniejszają kaszel i uśmierzają ból. Często posiadaczami tej wiedzy były osoby należące do społeczności, nazywane traiteurs, co oznacza “uzdrowiciele”. Leczyli oni ludzi w swojej społeczności poprzez rzymskokatolickie modlitwy i mogli przepisywać lokalne rośliny lecznicze, które podobno mogły wyleczyć wiele problemów. Mówi się, że traiteur leczy dolegliwości, takie jak zwichnięta kostka, lub choroby, takie jak grypa.
Tradycyjnie, sztuka uzdrawiania była przekazywana z traiteura na ucznia. Perrin, lat 72, sama jest traiteurem, który nauczył się praktyki uzdrawiania od starszego mężczyzny około 20 lat temu. “ "Nauczył mnie modlitw, tradycji"” mówi. “ "Ponieważ są one przekazywane ustnie, tradycje mają tendencję do różnicowania się"” oznacza to, że jeden traiteur może zalecać picie herbaty namoczonej w lokalnych ziołach trzy razy dziennie, podczas gdy traiteur w innej społeczności może zalecać picie herbaty pięć razy dziennie.
Traiteur często leczył chorych członków społeczności modlitwami, kładąc ręce na chorego, i być może przepisywał okłady z roślin znalezionych w okolicy. Podczas gdy traiteurs nie są już tak powszechni jak kiedyś, takich jak Perrin nadal można znaleźć rozproszonych po południowej Luizjanie, chociaż, jak mówi Perrin, wiedza o roślinach leczniczych w pewien sposób wypadła z łask wśród uzdrowicieli. Wielu traiteurs skupia się teraz po prostu na modlitwach.
Ale nie tylko traiteurs wiedzieli kiedyś o mocy roślin leczniczych Luizjany — rośliny’ były szeroko rozumiane. Świadczy o tym praca dyplomowa z 1933 r. absolwenta Louisiana State University Charlesa Bienvenu, który badał język kreolski setek mieszkańców Louisiany w parafii St. Martin. Aby zbadać ten język, który różni się od lokalnego dialektu francuskiego z Luizjany, Bienvenu dyskutował ze swoimi podopiecznymi w języku kreolskim, co niezmiennie dostarczało mu skarbnicy wiedzy na temat lokalnych roślin leczniczych. Rezultatem jest jeden z najbardziej wyczerpujących pisemnych opisów kreolskiej wiedzy o roślinach ludowych dostępnych dzisiaj.
Praca Bienvenu’oraz praca innych badaczy i praktyków sprawiły, że informacje o tych lokalnych roślinach’ nie zginęły. W 2010 r. C. Ray Brassieur, profesor nadzwyczajny antropologii na Uniwersytecie Luizjany w Lafayette (ULL), rozpoczął studiowanie pracy Bienvenu, aby zidentyfikować te rośliny i odkryć ich potencjał we współczesnym kontekście. Niektóre z miejscowych roślin są powszechnie znane, jak np. czarny bez i wiciokrzew, inne zaś są nieznane większości ludzi spoza południowej Luizjany, jak np. manglier (krzew mielonki) i herbe à malo (ogon jaszczurki).
W 2011 roku LPMGA pomogło Brassieurowi założyć ogród demonstracyjny traiteur w Vermilionville, muzeum w Lafayette w Luizjanie, który ma służyć jako żywy eksponat tych roślin i towarzyszących im ludowych środków leczniczych. “Mamy ogród, aby nie stracić wiedzy, ” mówi Perrin. “Utrzymujemy przy życiu tradycję kulturową. I mamy też tradycję francuską i kreolskie nazwy dla roślin.”
W 2014 roku Brassieur i zespół naukowców z Pennington Biomedical Research Center, Rutgers University i ULL poszli dalej, badając kilka wybranych roślin z Bienvenu’thesis, które rzekomo miały potężne właściwości lecznicze. Po zbiorach terenowych, ich badania wykazały, że kilka roślin wyróżniało się doskonałymi właściwościami przeciwzapalnymi i potencjałem do leczenia cukrzycy typu 2, a wyniki zostały opublikowane w tomie 30 czasopisma naukowego Nutrition.
Naukowcy przeszli do badania jednej rośliny w szczególności, mangliera, który okazał się być najbardziej obiecujący z grupy. Po zbadaniu ekstraktów z łodygi i liści tej rośliny, naukowcy odkryli, że mangiera jest potencjalnym lekiem na zespół metaboliczny, który obejmuje wysoki poziom cukru we krwi, otyłość i wysokie ciśnienie krwi. Wśród swoich korzyści, manglier zwalczał stan zapalny w komórkach tłuszczowych, jednocześnie zwiększając zdolność organizmu’do tworzenia białek, które są dobre dla wątroby i mięśni szkieletowych. Odkrycia te zostały opublikowane w 2018 roku w międzynarodowym, recenzowanym czasopiśmie Biology. width="75%" height="360" scrolling="no">.
Poniższe rośliny to te, które były używane przez rdzenne plemiona amerykańskie i społeczności kreolskie od pokoleń. Niektóre z nich są poparte naukowo i mogą być mile widziane dodatki do twojego ogrodu ziół leczniczych. Inne nie zostały tak dokładnie zbadane przez naukowców szukających właściwości leczniczych, ale są wymienione, aby zapewnić okno do środków ludowych mało znanych roślin. Ta lista nie jest wyczerpująca i należy porozmawiać z lekarzem o możliwym ryzyku stosowania tych roślin w celach leczniczych.
Groundsel Bush (Manglier)

Krzew ten, pochodzący z przybrzeżnych obszarów południowego wschodu, dorasta do 12 stóp wysokości i jesienią wydaje gęste kępy białych kwiatów. Ulistnienie jest zróżnicowane - od gładkich, owalnych liści po większe, ząbkowane. Jest odporny na działanie słonej wody, dlatego często poleca się go jako roślinę podwórkową dla osób mieszkających na terenach nadmorskich, które chcą mieć rodzimy krzew.
W Luizjanie Kreole używali kilku części tej rośliny na przeziębienie lub grypę. Najczęstszym zastosowaniem było gotowanie liści na herbatę, która podobno pomagała w leczeniu gorączki, kaszlu, przekrwienia i dreszczy. Herbata ma niezwykle gorzki smak, więc często podawano ją z miodem, cytryną lub whiskey. Mówiono, że trzy filiżanki herbaty z mangrowca dziennie pozwolą pozbyć się objawów przeziębienia lub grypy.
Lizard’Tail (Herbe à Malo)

Lizard’s tail dostaje swoją angielską nazwę od jego biało-żółtego kwiatu, który wystaje w smukłym kłosie w środku rośliny. Pochodzi z wschodnich Stanów Zjednoczonych, jego zasięg rozciąga się od Florydy do Kanady. Łatwo ją rozpoznać po liściach w kształcie strzałki.
Lizard’s tail rośnie w miejscach wilgotnych jako bylina i toleruje cień, często rośnie w klastrach, ponieważ rozmnaża się przez rozłogi. Roślina ta rośnie również w wodzie stojącej, zarówno słonawej, jak i słodkiej, dlatego chętnie sadzi się ją w wilgotnych miejscach ogrodu.
Od lat niektórzy rdzenni Amerykanie, np. plemię Choctaw, stosowali jaszczurczy’ogon jako środek uspokajający i przeciwzapalny. W badaniach z 2014 roku opublikowanych w Nutrition, lizard’s tail wykazywał właściwości przeciwzapalne. Historycznie Creoles używali korzeni rośliny’s jako remedium na reumatyzm, a także w okładach do leczenia obolałych piersi lub skaleczeń i zadrapań. Używali także suszonych liści rośliny jako remedium na ból piersi i żołądka.
Owoc bzu czarnego (Sureau)

Właściwości lecznicze czarnego bzu są dziś powszechnie znane, gdyż roślina ta zalała rynek w postaci syropów sporządzanych z jagód, które rzekomo mają wzmacniać czyjś system odpornościowy. Zazwyczaj jagody te pochodzą z czarnego bzu, pochodzącego z Europy. Jego północnoamerykański kuzyn, pospolity bez (zwany też “amerykańskim bzem”), jest bliskim krewnym o równie wielu zastosowaniach leczniczych. American elder jest krzewem, który rośnie wzdłuż wschodniej i środkowej części USA w niedawno zaburzonych środowiskach, powszechnie spotykane w polach, na brzegach strumieni i wzdłuż linii ogrodzeń. Bzura wytwarza białe kwiaty, które późnym latem rozwijają się w ciemnopurpurowe, prawie czarne jagody.
Jagody zawierają mnóstwo witamin, w tym witaminy A, B6 i C, a także zapas wapnia i żelaza. Ze względu na dużą ilość antyoksydantów obecnych w jagodach, są one również doskonałym środkiem wzmacniającym odporność. Kreole i niektórzy rdzenni Amerykanie używali różnych części rośliny do leczenia wielu dolegliwości. Jej kwiaty były gotowane na herbatę, aby leczyć objawy przeziębienia i grypy. Środek gałęzi, zwany “pith,” był używany jako płukanka na bolące oczy. Jeśli ktoś miał wysypkę lub bóle stawów, liście przykładano zewnętrznie na chore miejsce. I oczywiście syrop z jagód jest skutecznym środkiem wzmacniającym odporność i tonikiem zdrowotnym na każdą porę roku.
Należy pamiętać, że liście, nasiona, łodygi i korzenie bzu są trujące, gdyż zawierają glikozyd powodujący cyjanek. Gotowanie jagód, np. w wodzie, czyni je bezpiecznymi do spożycia.
Gorzki Melon (Mexicain)

Gorzki melon pochodzi najprawdopodobniej z subtropikalnych części Afryki i Azji, a obecnie można go znaleźć na Karaibach, w Ameryce Południowej, Luizjanie i innych tropikalnych strefach klimatycznych. Pnącze ma duże, klapowane liście i może dorastać do 16 stóp długości. Owoce przypominają ogórki, ale są brodawkowate i, jak sugeruje nazwa rośliny, intensywnie gorzkie. Gorzki melon rośnie najlepiej w gorącym, wilgotnym środowisku; ogrodnicy w bardziej północnym klimacie powinni rozważyć użycie szklarni do uprawy tej rośliny.
Historycznie i dziś, gorzki melon uprawiany w tropikalnych regionach świata jest stosowany jako środek na problemy żołądkowe i malarię. Kreole z Luizjany moczyli gorzki melon w whiskey, aby leczyć bóle żołądka. Te cierpkie melony zawierają duże ilości potasu, beta karotenu i wapnia, a także mnóstwo witamin. Według Memorial Sloan Kettering Cancer Center, w warunkach laboratoryjnych wykazano, że ekstrakty z gorzkiego melona zabijają komórki białaczki u myszy. W badaniach klinicznych obniżył również poziom glukozy we krwi.
Red Bay (Petit Laurier)

Luizjańskie gumbo nigdy nie było pozbawione aromatycznego czerwonego liścia laurowego, choć dziś większość kucharzy używa dostępnych w handlu liści słodkiego drzewa laurowego. Czerwone drzewo laurowe może dorastać do 70 stóp wysokości, rosnąc w większości rodzajów gleby w południowo-wschodnich Stanach Zjednoczonych. Jego liście są podobne do liści laurowych, które można znaleźć w sklepie spożywczym. Wczesnym latem pojawiają się w niej żółtawe kwiaty, z których powstają niebieskie, okrągłe owoce. Kreole i niektórzy rdzenni Amerykanie używali liści nie tylko do celów kulinarnych, drzewo’gałązki i liście były gotowane w dół do leczenia przeziębień, a kora używana do leczenia problemów z wątrobą. W badaniach z 2014 roku opublikowanych w Nutrition, wykazano, że czerwona zatoka zawiera właściwości przeciwzapalne.
Docenianie i badanie tych roślin leczniczych trwa do dziś, zachowując rośliny’ tradycyjne zastosowania, które były cenione przez pokolenia.
Ludzie i kultura kreolska
Termin “Creole” był wyznacznikiem tożsamości dla ludzi z różnych środowisk i posiada złożoną historię, która obejmuje wieki, kultury i miejsca. Ten artykuł koncentruje się na kulturze i praktykach kreolskich w Luizjanie.
Według African American Registry, “Kreole są powszechnie znani jako ludzie o mieszanym francuskim, afrykańskim, hiszpańskim i rdzennie amerykańskim pochodzeniu, z których wielu mieszka w Luizjanie lub ma z nią powiązania rodzinne. Badania wykazały, że wiele innych grup etnicznych miało swój wkład w tę kulturę, w tym, ale nie tylko, Chińczycy, Rosjanie, Niemcy i Włosi.” Dlatego też tradycje roślinne praktykowane i przekazywane przez pokolenia Kreolów są, w różnym stopniu, mieszanką wielu kultur, przede wszystkim tych lokalnych rdzennych, wolnych i zniewolonych Afrykanów oraz europejskich osadników.
Możesz dowiedzieć się więcej o kulturze i historii Kreoli poprzez zasoby, w tym (ale nie tylko) African American Registry i Northwestern State University’s Creole Heritage Center.
Jonathan Olivier jest niezależnym dziennikarzem, który pisze przede wszystkim o środowisku i o tym, jak ludzie oddziałują na świat przyrody. Jego prace pojawiały się w Outside, Backpacker, Mother Earth News i innych krajowych publikacjach.