Od dawna uprawiam kwiaty, zwłaszcza nagietki i słoneczniki, jako część mojego organicznego ogrodu warzywnego. Zapylanie i potencjalne korzyści z sadzenia towarzyszącego zawsze służyły mi jako wymówka, aby dodać kilka roślin, które są “po prostu ładne” do mojej inaczej utylitarnej, produkującej żywność działki. W tym roku, wziąłem moje nagietki sadzenia w górę i postanowił rosnąć Calendula officinalis, znany powszechnie jako nagietka, zamiast bardziej powszechne nagietki z Tagetes rodzaju.
Zdecydowałam się na to, ponieważ chciałam wykorzystać właściwości lecznicze skóry związane z nagietkiem z gatunku officinalis. Wiele firm wykorzystało te właściwości i stworzyło wspaniałe produkty do pielęgnacji ciała z naparami z nagietka lub olejkiem eterycznym z nagietka. Dlaczego więc nie wyhodować tego wielofunkcyjnego kwiatu, aby stworzyć własne produkty?
Zaczęłam uprawę nagietka w domu około sześć tygodni przed przewidywanym w moim regionie ostatnim mrozem i od tego czasu przesadziłam go wzdłuż krawędzi moich grządek z ziemniakami, pomidorami i papryką. Mamy kilka pąków i dwa otwarte kwiaty. Gdy kwiaty się otworzą, będę zbierać płatki do infuzji olejów, najprawdopodobniej oliwy z oliwek. Po co najmniej kilku tygodniach namaczania, oleje mogą być mieszane z każdym przepisem na produkt do pielęgnacji ciała, który wymaga płynnego składnika olejowego. Ja planuję zrobić ziołowy balsam, jak pokazano na tym filmie.
Ponadto płatki nagietka są jadalne i stanowią piękny dodatek do wiosennych i letnich sałatek. Na górze, suszone kwiaty mogą być używane do zapewnienia koloru dla domowych serów i masła i są również zatrudnieni jako niedrogi substytut szafranu. Mogą być mieszane z innymi ziołami, aby dać dodatkowy smak do herbat, jak również. Można nawet mieszać je w przepisie na muffiny kukurydziane. Z tych wszystkich opcji, co’ nie jest do kochania? Tak wiele dla “tylko ładne”!